28 lutego 2022, B. Pieczyńska/hemostaza.edu.pl, Aktualności

Nie tylko hemofilia

W obliczu tak nieprzewidywalnego zachwiania światem, jakim jest wojna, wszelkie istniejące wcześniej granice nabierają płynności, a mapa danego kraju przestaje się pokrywać z tożsamością zamieszkującej go ludności. Podobnie dzieje się w obszarze chorobowym. W sytuacji nadzwyczajnej, jaką jest wojna, przestaje się liczyć kraj pochodzenia i jednostka chorobowa, a na pierwszy plan wysuwa się człowiek. Ten sam, którego znamy, być może od dawna, być może poznaliśmy go dziś, ale jego opowieść i jego losy nabierają charakteru uniwersalnego. Wojna może zdarzyć się wszędzie. Wojna może się zdarzyć każdemu.

Póki jest jeszcze nie u nas, choć jednak już niezwykle blisko, spróbujmy, jak umiemy pomóc tym, którym pomóc można.

W wielu miastach Polski, w wielu instytucjach publicznych i niepublicznych odbywają się zbiórki żywności, leków i środków opatrunkowych, odzieży. Pojawiają się też inne formy pomocy w zależności od specjalizacji pomagających – pomoc prawna, tłumaczeniowa, organizacyjna. Bardzo budujące było to, gdy wczoraj zabrakło nam… samochodów, by załadować dostarczone na spontaniczną zbiórkę artykuły pomocowe. Były tam też stazy, opaski zaciskowe niezwykle przydatne zwłaszcza na pierwszej linii frontu.  Dołożyłam też … piłkę. Dzieci na wojnie muszą mieć kawałek normalności, najlepiej taki, którym mogą się podzielić z innymi. Kolejny transport organizujemy w najbliższych dniach. Warto przejrzeć szafy i półki, może stoi na nich coś, bez czego się obejdziemy, a komuś może się przydać, bardziej niż nam się wydaje.                

Nie tylko hemofilia